Nasze lato dłuższe
Tak niedawno jeszcze źdźbło trawy
bladawe
spod zeschniętej darni wyglądało
skrycie,
między paprociami pachniały konwalie,
lustro stawu lśniło kaczeńców odbiciem.
Teraz w gęstwie krzewów umilkły słowiki,
pisklęta bocianów z gniazd już
wyglądają,
malwy się wpisały w pejzaż sielskich
rycin,
błękitne cykorie szepczą na rozstajach.
Nasze lato dłuższe, niż tętno przyrody,
czas je wolniej skrywa w jesieni woale.
Spijaj ze mną, miły, tę ulotną słodycz,
zanim złotych liści zawiruje balet...
Komentarze (39)
Jestem pod wielkim wrażeniem. :)
:))...i nie zamierzam przestać...;)
Posłodziłaś bardzo Zosieńko... piękne dzięki:)
Śliczny wiersz...jak zwykle, Ewuniu :)
Aniu WT, Bolesławie - dziękuję bardzo. Przyjemnej,
wiosennej niedzieli:)
Pięknie i romantycznie jak zwykle...niech już będzie
to lato:)
Ireczko ,pięknie
Motylu, Lucusiu, Panie Misiu, Kazapie, Mario -
dziękuję za wizytę i przyjemne komentarze.
Miłego dnia:)
O tak. Bardzo romantycznie.
bardzo chciałbym aby takie było jak piszesz
ciepły letni klimat przenosi nas w cudowne miejsca
Bez mała, jeden z piękniejszych wierszy jakie
czytałem. Pozdrawiam i gratuluje pięknego wiersza.
Witaj Irko!
Przeniosłam się w letni klimat
i malowniczość obrazu!
Lekko i cudnie!
P.S. Zapytam: malujesz?
Posiadasz dar niebywałego wyczucia kształtów i barw!
Pozdrawiam serdecznie:)
Romantyczny ciepły można się rozmarzyć.Piękny
"motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Bardzo dziękuję miłym Gościom za wizytę i przemiłe
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiście piękne, jak zwykle. :)