nasze niebo
nawet nie wiem kiedy to się stało
nie wiem czy padał deszcz śnieg
czy słońce świeciło
rodziło sie w Tobie to uczucie
ciepłe ciche szalone namiętne
malowała sie moja twarz na firmamencie
Twojego serca
nawet nie wiem jaki miałam udział w tym
ile barw sama wzięłam z palety życia
do portretu swojego w Twoim sercu
po prostu kiedyś przyjechałam
tak jak zawsze
wsiadłam w pociąg do nieba
i gdy nie spodziewałam sie cudu
gdy spojrzałam w Twoje oczy widziałam
swój obraz jak w lustrzanym odbiciu
i usłyszałam słowa nie do powiedzenia
i usłyszałam słowa nie do usłyszenia
poznałam prawdę skrywaną w sercu
ze i ja stałam sie skrawkiem Twojego
prywatnego nieba
że podróże przez mapę życia
że one już nie będą samotne
a wiecznie wspólne nawet jeśli
będziemy rozrzuceni po świecie
jest coś co będzie nas łączyć
i pomagać w zmaganiu sie
ze wszystkim co niesie nam
żywot na tym padole
wtedy kiedy przestałam wierzyć
w słowa czułe
usłyszałam cała nowele
miłości troski
kiedyś powiedziałam, że
nic więcej nie chce
tylko usłyszeć,że kochasz mnie
a teraz mam kolejne marzenie
byś został i już nigdy
nie odchodził
bym wiedziała ze na końcu
zmagań mych
czeka mnie nagroda
Twoje ramiona a ja w nich
wtulona
jak kociak na kolanach
swojego właściciela
ufna, bezpieczna, rozpieszczana
dla Pana G:*
Komentarze (2)
piekny, romantyczny dramatyczny zarazem. milosc,
ktora przyszla otworzyla niebo a teraz nie wiadomo co
dalej.
Wszystko byłoby ok,ale jedno Ci odradzam.Nie staraj
się mieć właściciela,bo niezależność tylko tworzy
piękno.Być kochaną to być bezpieczną,kochać to darzyć
ufnością a rozpieszczać będzie Was namiętność.Pamiętaj
być niezależnym to być szczęśliwym.