Natchnienie
Moja dla stażystów rada
- starajcie się wiersze pisać
zamiast je mozolnie układać.
Póki nie poczujecie "iskry bożej"
odkrywajcie swe serca w prozie.
Moja dla stażystów rada
- starajcie się wiersze pisać
zamiast je mozolnie układać.
Póki nie poczujecie "iskry bożej"
odkrywajcie swe serca w prozie.
Komentarze (21)
Po takich jak ta rada - chichoty murowane.
Częstujesz kwaśnym winem - nie lepiej choć
szampanem?
Po takich jak ta rada - chichoty murowane
Częstujesz kwaśnym winem - nie lepiej choć
szampanem?
Dobrych rad nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam.
Marek
zgadzam się, wiem, że to niepopularne stwierdzenie,
ale moim zadaniem poezję powinno się pisać wyłącznie
pod natchnieniem :-)
Ja nie piszę dopóki nie poczuję, że chcę coś napisać i
wyrazić, pewnie dlatego czasami trzeba poczekać na mój
wiersz ponad miesiąc, bo jakoś tak strasznie wybredny
jestem co do treści swoich wierszy i dopiero, jak mi
się spodoba, to publikuję :) Pozdrawiam serdecznie +++
zgadzam się z Tobą
serdecznie pozdrawiam