Naznaczony
Przyszłaś zobaczyć jak moje serce kona?
A co by się stało, jakbyś przyszła
naprawdę?
Nie odpowiem słowom, bo to zbyt trudne.
Nie pożegnam szczęścia, bo wciąż wiara
pozwala mi na niepoukładane szaleństwo,
którego żałować nie potrafię, a chcę je
pielęgnować.
Niechaj tęsknoty poukładają się w życie,
a życie poukłada się w tęsknoty.
Zwariowanym jest naprawdę tylko ten,
kto szaleństwa już skosztował.
autor
szalony dziadek
Dodano: 2010-04-17 00:49:16
Ten wiersz przeczytano 785 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Czasem trzeba się odważyć na szaleństwo, żyje się raz!
Super!!
Pięknie to powiedziałeś. Niechaj tęsknoty poukładają
się w życie,
a życie poukłada się w tęsknoty.
Wtedy dopiero czujemy, że żyjemy. Pozdrawiam Cię:)
Dla mnie miłość. Podoba mi się wiersz. Pozdrawiam.
ładny wiersz, szaleństwo jest też częścią życia,warto
spróbować...pozdrawiam
Jakie byłoby życie gdybyśmy nie skosztowali nigdy
szaleństwa? Czasem warto.
naznaczony to przeznaczony Wiersz o cierpliwej i
dobrej miłości i tęsknocie bolesnej Popraw
niepoukładane Wiersz piękny Pozdrawiam
Marzenia,,,wspomnienia,,tesknoty,,one
pozwalaja nam zyc,,,gdziekolwiek rzucil
nac LOS,,,kto nie zaznal bolu rozstania,,
w milosci lub w zyciu,,,jeszcze nie zyl
naprawde,,,
Refleksyjny,,dobry wiersz,,pozdrawiam
jesiennie z daleka.
Troszkę nie z tej epoki :) "niechaj" "kona" ale na
pewno wart uwagi. pozdrawiam
Tytuł skojarzył mi się z książką, którą ostatnio
czytałam: "Naznaczona". Pozdrawiam cieplutko, dobry
wiersz ;P