nektaria
dla Alvaro, który odszedł z Beja
jak wyznawca wypijam z kielicha słodki
nektar, wpół drogi do ciebie odczuwam
bijącą łunę — pochłania każdy milimetr
ciała,
można by rzec, balansuje na pograniczu
iluzji a rzeczywistości
to nie obłęd kieruje wskazówkami zegara,
lecz wytwór wyobraźni niebezpiecznie
włada białą magią.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-03-27 18:34:55
Ten wiersz przeczytano 1203 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
JKR dziękuję że nieobojętnie:)
To wiosna odurza, tracimy wzrok i rozsądek, a węch
wodzi nas kędy chce ;)))
Koło wiersza nikt nie przejdzie obojętnie :)
milyena - a może tylko peel?
dzięki :)
magicznie z dedykacją+:) pozdrawiam Ewa
Bardzo ładnie, Ewa. I miły gest.
Dobrego wieczoru.
Pięknie dla Alvaro. Mam nadzieję, że u niego wszystko
dobrze... Ostatnio jakiś inny był... Może zakochany :)
Pozdrawiam :)
a dziękuję lubię magię :))
Niektórzy mają magiczne działanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ewo, u Ciebie znów magia.
serdeczności :)
witaj Ewo
niebezpieczny wytwór wyobraźni wciąż coś w tym jest
nadal trzymam kciuki:] ;}
Ostatnio dość gęsto ot takich zjawisk, czy to znak
czasu?
Czy może poprzednio było tak samo, a młodość tego nie
zauważała, abo nie dane jej było tego zauważyć.
Ciiicho no! :-)
ech... Ty
:-) od czasu do czasu zerkam lubię to Twoje pisanie
:-) w zasadzie dla andrymowicza dziś wlazłam :-)