ni chęci życia ni sił
kiedyś będzie dzień że wszystko
zrozumiesz...
tak mówisz...
a jeśli nie zrozumiem a Ciebie już nie
będzie?
jeśli nie pojmę słów...
spojrzeń gestów?
czemu na rozmowy ze mną nie ma czasu?
ochoty?
Kim jestem?
wspomnieniem na wpół przeźroczystym?
czymś co z daleka błyszczało złotem
okazało sie butelką pustą na piasku?
czym jestem?
niczym...
marny pył...
kobieto...
umieraj na życie powoli ...
żyj...
jedno mówi głowa drugie serce...
przepraszam?
nie wystarcza...
kiedy po ręce znowu spływa nic nie warta
krew wspomnienia
Komentarze (2)
ładny wiersz przelany chwilami wspomnień :)) są one
niezwłocznie jedną z najważniejszych rzeczy do,
których człowiek musi powracać... Serdecznie
pozdrawiam+!
świetne....zdecydowanie na tak:)