Niby nic
Arturowi...
Życie nie zaczeka
Był człowiek i nie ma człowieka
I choć minął tylko momencik
Zegar stanął, wskazówka się nie kręci
Niby nic, wokół bez zmian świat
Łza na policzku, po niej mokry ślad
Serce dziecka zapłakało po tacie
Ktoś szepnął - żegnaj bracie
Niby nic, wokół nic się zmieniło
Słońce świeci, śniegiem poprószyło
Wiatr...zdmuchnął Twoją świeczkę
Zatrzasnął drzwi otwarte…
Czas nadal płynie ziarno za ziarnem
Za szybko odszedłeś przyjacielu
Komentarze (26)
To się cieszę. :)
Mam nadzieję, że Patrycja od nas nie odeszła.
Wzruszajscy wiersz..
Ślę moc serdeczności. :)
Bardzo dobra życiowa refleksja.
Warto się nad nią pochylić i zastanowić nad istotą
naszego życia, które niestety szybko umyka.
Pozdrawiam.
Marek
Smutno...
Wzruszające strofy.
Piękne, smutne.
Pozdrawiam serdecznie
[*]
ładne pożegnanie
wieczny odpoczynek ;-)
Świat idzie dalej.
Kolejny raz wstaje dzień, potem znów.
Tylko nie ma Przyjaciela. Tylko.
Tragedia.
Trzymaj się jakoś.
Artur niech spoczywa w pokoju[*]
Bardzo wzruszający pożegnalny wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.
Wzrusza!
Dla tych, co zostają zawsze będzie zawczasu...
Pozdrawiam
Piękny hołd. Odchodzą nasi bliscy, po cichu, po
angielsku. Smutne.
Niech się darzy w nowym roku. Arek :)
Łany i dobrze oddaje smutek po odejściu bliskiej
osoby.