( Niby) pożegnanie
Adieu moi drodzy,
dzisiaj z bejem się pożegnam,
dobrą wódkę wam postawię,
niechaj każdy mnie pamięta.
I z laptopa też już zejdę,
pora by już wyjść na słońce,
może pójdę się opalać
z biedronkami, gdzieś na łące.
To na razie, bądźcie zdrowi,
separacja jest musowa,
może kiedyś przez przypadek,
krzyknę głośno, hej tu Ola!
Łzy mi płyną, ciurkiem lecą,
co tu gadać, roczek minął,
oswoiłam się już z każdym
- zwariowałaś dziś dziewczyno!
"Olka, co ty głupia robisz,
chcesz tak zniknąć bez pardonu,
czy ty Boga się nie boisz,
zobacz ile tu narodu!?
Jest i zdzicho i krzemanka,
tulipanek i Sabibka,
Basia, Romek i bo mini,
i niejedna też Grażynka.
Wybij sobie z pustej głowy,
nie odchodzisz dzisiaj nigdzie,
wódkę stawiaj, przy niedzieli,
chętnie każdy sobie łyknie.
Przyklejona do laptopa i
do beja, jak "kropelka",
tutaj złego nic nie spotka,
pisać z Wami, to rzecz Wielka.
Oczywiście to żart:). Jak bo mini napisała "bej ma klej" Miłej niedzieli
Komentarze (102)
Oj, Bella Jagódka jak miło Ciebie gościć:). Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję
"przyklejona do laptopa
i do beja jak "kropelką"
tutaj "złego" nikt nie spotka
pisać z nami, to rzecz wielka"
uśmiech zostawiam:)
By była ,, pełna ,, ocena,
potrzebna także Xymena!
Ja i Xymeny się nie boję:). Przeszłam tu już
wszystko:). Pozdrawiam Koncha. Miłego:)
Mnie nie zaskoczyłaś, bo tym razem, uważnie
przeczytałam wierszyk.
Jest z cyklu: "chcę i boję się"
Jan napisał, że "najlepiej pisać w nocy, wtedy nic nas
nie zaskoczy", chyba, że Xymena w kilku wydaniach
nickowych:)
Życzę miłego wypoczynku:):):)
:) Miłego Basiu, to tak z opóźnieniem z prima
aprilis:). Pozdrawiam serdecznie
Ani się waż!! opuszczać nas! nie wyobrażam sobie,
gdybym nie mogła wpaść do Ciebie powiedzieć: Dobranoc
Oleńko:)
Miłej niedzieli:)
Gdzieżbym śmiała Janie:). Tu mi jest najlepiej i z
Wami:). Miłego dnia
A najlepiej pisać w nocy,
wtedy nic nas nie zaskoczy!
/ Olu! Nie strasz nas /
Pozdrawiam.
:) razem ten soczek będziemy pić sabo:). Pozdrawiam
Śliczny żarcik Ci wyszedł Oluś a to jest prawda, że
bej ma klej, dla mnie soczek z dzikiego bzu poproszę.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Pozdrawiam Magdo. Dziękuję krzemanka.
We mnie też tkwi taka nadzieja, że kiedyś uwolnię się
od beja. Miłego dnia.
Fajny żart Oluś. Miłej niedzieli.
Pozdrawiam Halinko:)