nic się nie zmieniło

Zatrzymujesz wierszem i jak wiemy, życie czasami
potrafi ugodzić w samo serce?
Joasiu, człowiek czasami sam siebie oszukuje stara
się zrozumieć, daje szanse na lepsze juto, a te jutro
nigdy nie przychodzi...

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Życiowa refleksja, na bardzo duże tak.
Kto dzisiaj nie ma problemów...
Miłość jest takim dopełniaczem, całego mianownika!
Wszystkiego dobrego peelce życzę.
Pozdrowienia ślę.

Za dużo na swoje barki nie można brać, bo można nie
udźwignąć...pozdrawiam serdecznie.

Chciałoby się powiedzieć peelce: zamknij tę szafę,
otrząśnij smutki, życie może jeszcze zaoferować Ci
piękne chwile.
Łatwo powiedzieć...
Pozdrawiam

Witaj,

ciekawa refleksja i bardzo 'życiowe' wersy...

Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Ciekawa refleksja. Nachodzą nas takie przemyślenia.
Tym bardziej teraz, gdy zima i covid. Pozdrawiam.

Ciekawa refleksja. Nachodzą nas takie przemyślenia.
Tym bardziej teraz, gdy zima i covid. Pozdrawiam.

Skłaniasz czytelnika do przemyśleń nad istota
miłości,która niestety ma rożne oblicza. Wszyscy
dopatrują się w jej spełnienia a ona czasami przynosi
więcej bólu i smutku.
Pozdrawiam.
Marek

Powiadają, że miłość boli. Nie, to odejście boli,
rozstanie, śmierć.
Miłość uskrzydla, nawet zraniona dodaje sił. Stajemy
się wewnętrznie bogatsi, uduchowieni i odporniejsi.
Pozdrawiam w refleksji wiersza pozostając.

Bardzo smutny wiersz, ale czasem tak bywa :( Życie nie
jest sielanką, a szkoda
Pozdrawiam serdecznie Sisy :)

Dojrzały wiersz, mocno we mnie wchodzi.

Ciekawe przemyślenia. Pozdrawiam.

Cały smutek wysypał sie z szafy,ukazując swoje
oblicze.
Pozdrawiam

Smutno... :(
Zycie jednak wciaz podsuwa inne rozwiazania.
Skorzystac!

Pozdarawiam serdecznie :)

Bardzo dziękuję wszystkim za poczytania i komentarze
:)

Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru :)