nic wielkiego
tyle kropek kropek tyle
mam to w tyle
ja się nigdy nie pomylę !
tu motyle tam motyle
prostych słów do mózgu wylew
kołatanie w mym pudełku
suche zamaiatanie lęku
tyle przy tym wdzięku
nie dosłyszysz serca dźwięku
no i popatrz w moje oczy
dziwny świat cię w nich zaskoczy
chwiejnie strach ulicą kroczy
za nim krwi ciasny warkoczyk
pomysłowy koniec świata
tu armata tam armata
zamiast okna gruba krata
tam na górze - ten nasz tata
wciąż zamiata i zamiata ...
śniła mi się wata cukrowa
i ta zieleń - całkiem nowa
tak pzryjemnie odlotowa
możę jestem zbyt banalny
lecz przynajmniej nienormalny !
po przerwie wróćcie na telewizje ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.