Niczyja
Jak szmata, która wycierała ból trupiej
samotności.
Napotkanego przechodnia.
Mam w sobie jeszcze jego czułość i
zdziwienie,
Że tak za darmo, taka ufna.
Dziś tylko jestem kawałkiem płótna,
Na którym się odbija,
Nie kochana przez nikogo,
Dusza niczyja.
autor
Ivona
Dodano: 2006-10-16 14:43:05
Ten wiersz przeczytano 368 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.