Z (ni)czym zostaję
zabrałeś mi wiarę
że szczęście istnieje
we wszystko co kocham
szanuję i wierzę
zostawiłeś tesknotę
za tamtymi dniami
za ciepłym dotykiem
twoimi oczami
obiecałeś spokój
niczym nie zachwiany
a liczę bez końca
blizny i rany
nie dałeś nadziei
na lepszy czas
już wiem że kochałam
ostatni raz
Komentarze (18)
Zgadzam się z Zapalką - kiedyś też myślałem: nigdy
więcej:)
Pozdrówki!
Nigdy nie mów nigdy, czas leczy rany, a człowiek to
zwierze stadne...
Kiedy rany sie zabliznia pokochasz:-) pozdrawiam