Nie czekaj
Zanim malutkie dziecko,
chodzić się nauczyło -
niejeden raz upadło,
guza sobie nabiło.
Czasami się potłukło,
lecz nie zawsze płakało.
Potem dzielnie, bez końca
wciąż na nowo wstawało.
Życie, to też upadki.
Czym prędzej zatem wstajesz,
tym szybciej sobie pomagasz
i bardziej radę dajesz.
Jeżeli tylko leżysz,
płaczesz, na pomoc czekasz,
to beznadziejnie czas tracisz,
bo chwila za chwilą ucieka.
autor
Finesa
Dodano: 2014-10-24 23:32:40
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Taki mały, wszystkiego ciekaw. Musi wszędzie wejść,
wszystko zobaczyć. Pozdrawiam.
Dobry wiersz, z dobrym przesłaniem.
To prawda,że warto się podnosić,a nie leżeć i płakać.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocy życzę:)
Fajny wiersz ale mam pytanie...jak mam zabrać autobus
bez czekania?
Podoba mi się.Pozdrawiam:)
bardzo dobre przeslanie i chyba zaczne cos dzialac:)
pozdrawiam
Tak trzymaj Finesa Pozdrawiam serdecznie:)
Zwykły życiowy wierszyk. W mojej skali ocen od 1 - 6
to dam Tobie 3+.