Nie czytaj!
Naprawdę nie zamierzasz nic zrobić?
Nie czytaj słow moich,
Robisz to bez opamiętania.
Włożyłam w nie duszę
Krew - wysysasz.
Gdy są w Tobie - wrzesz:
Tajemniczą euforią.
nabierają innego wymiaru,
Przebudowujesz znaczenia...
Były dowodem mojej głupoty.
A teraz Ty! - wyprostowamy,
Nosisz je wewnątrz,
Używasz przeciwko mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.