Nie dam się

Popełnianie grzechów świadczy o ludzkiej słabości; Pan
Bóg o tym wie, dlatego wymyślił konfesjonał ale nie
pozwólmy, żeby szatan manipulował naszym umysłem i do
ciężkich przewinień nakłaniał.
Wandeczko
z podobaniem wiersza serdecznie pozdrawiam :)

Re yanzem
Witam serdecznie Panie yanzem i pięknie dziękuję za
przeczytanie i sokole oko.
Brach - inaczej kolega i rzeczywiście pisze się przez
Ch
Zaraz skoryguję ten błąd ort. i mam nadzieję, że
wiersz mi się nie wygumkuje po edycji bo ostatnio mam
problemy z edytowaniem wierszy :(
Podczas edycji znikają z mojej strony :(
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego wieczoru :)

Dziękuję pięknie Panie Bodku.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego wieczoru :)

szukałem tego "brah'a" w słownikach i zero wyników.
Jeśli miał to być synonim bratniej duszy to raczej
"brach"
https://sjp.pwn.pl/sjp/brach;2445862.html

Wando,

Niezaleznie od tematu, czy klimatu, tworzenie w tej
formie jest niesamowicie trudne. Ilosc Twoich
brachykolonow swiadcza niezbicie, ze opanowalas
warsztat do perfekcji.

Klaniam sie z podziwem :)

Dziękuję i Tobie również dobrej nocy życzę :)
Dobranoc :)

To super, że Ciebie nie bawi,
to się chwali, dobrej nocy raz jeszcze, Wandziu.

Grązynko ja wszystko rozumiem Domyślam się że jesteś
dzisiaj rozgorczyczona Być może ktoś coś itd ale to
nie jest powodem by doszukiwać się w moim wierszu
podtekstów których nie ma i nie było.
Bawiłam się cieniem teraz pochyliłam się nad Słowem
Grzech i o grzechu napisałam dwa brachykolony bardzo
zróżnicowane
Hipokryzja i bezsensowne dyskusje naprawdę mnie nie
bawi i szkoda mi na to czasu.

Ok, Wandziu dzięki za radę,
a tak poza tym za pracę ocenę ode mnie dostałaś, bo ją
doceniam, co nie znaczy, że jest to forma za którą
przepadam, szczerze - to nie przepadam, ta forma do
mnie nie przemawia, bo przez ograniczenia formy treść
jest dużo uboższa, niestety, ale to tylko moje
odczucie, najważniejsze, że innym się podoba.
A Twój dopisek na górze wiele mówi, oczywiście iść w
zaparte to najlepszy sposób, jestem niemile widziana,
tylko dlatego, że napisałam parę fraszek, po tym jak
ktoś mnie do nich sprowokował, gdyby nie reakcja na
nie przez wiele tygodni, to bym je od razu skasowała,
ale ja jeszcze inne dopisywałam na bieżąco pod wpływem
tego bejowego szaleństwa, jakie wywołały, ale już ich
obecnie nie ma, skoro aż tak drażniły, choć inni też
piszą na okrągło podteksty, choćby w limerykach i jest
ok.
Na tym portalu HIPOKRYZJA sięgnęła szczytów, ale ja i
tak będę sobie tutaj bywać, jak będę miała na to
ochotę, niezależnie od bejowych podtekstów, to tyle
wyjaśnień.
Dobranoc, Wandziu :)

Grażynko wybacz ale ten wiersz tak samo jak następny
którego jeszcze na beju nie opublikowałam na Beju
tylko na fb w grupie poetyckiej KPN i na mojej
prywatnej stronie mówi li tylko i wyłącznie o grzechu
Nadinterpretacja mnie nie interesy=uje i nie zamierzam
z nią polemizować
Ja osobiście lubię brachykolony i uważam że są równie
poetyckie jak Haiku Tanki itp.
Są trudne i sama o tym wiesz A czy Ty masz inne
zapatrywania to już Twoja sprawa i nie zamierzam w nią
ingerować

Piszesz, że czytanie brachykolonów jest dla Ciebie
nudne i to widać wyraźnie pod tym brachykolonem.
Najprostszy sposób na Twoje znudzenie? Po prostu nie
czytać moich brachykolonów Na Beju jest bardzo wielu
Autorów i wiele innych gatunków poezji którym możesz
poświęcić uwagę.
Bez urazy tyle z mojej strony odnośnie Twojego re
komentarza :)

P.S A Twój brachykolon
jest podtekstem i tyle
nawet wiem do kogo...
ale mam to wiesz gdzie, domyśl się...

P.S nie będę pisać tylko po to,. aby coś tobie
udowadniać,
szkoda mi czasu, dla mnie to dobra zabawa na raz,
góra dwa i to zrobiłam, nie widzę potrzeby pisania
więcej brachykolonów o gęsiach, lisach i innych
głupotach, wiadomo, że na beju to tylko pochwały się
liczą, mnie czytanie takich głupot nudzi, ot co.

re: Wanda
Ok, niech ci będzie, że to o grzechu,
a dla mnie to metafora,
pt. nie wpuszczajmy tych, których nie lubimy.
Owszem Ty napisałaś wiele brachykolonów i jesteś w
nich dobra, ja tego nie neguję, a ściśle biorąc
napisałam 2 brachykolony i nie mam ochoty pisać ich
więcej, nie dlatego, że nie dałabym rady, tylko po
pierwsze szkoda mi na to czasu, bo wole wiersze o
czymś, to raz, a brachykolon ogranicza treść, a dwa
jest mało poetycki, sprawdziłam się w dwóch i mi to
wystarcza, jak ktoś ma czas niech płodzi ich
dziesiątki,
szczerze - wolę inne formy,
dla mnie czytanie x brachykolonów jest nudne, wybacz,
ale wolę inne wiersze, pewnie powiesz, że zazdroszczę
Mistrzni, otóż, nie podobnego po prostu ta forma mnie
nie kręci, a poza tym jest tutaj przesłanie i wątpię,
by dotyczyło grzechu, grzeszni to są ludzie wiecznie
jątrzący i wypraszający innych z portalu z krzyżem na
ustach, na dodatek są hipokrytami.
Dobrej nocy życzę, nie będę pisać brachykonów, bo wolę
w tym czasie, gdy go mam iść na spacer, dla mnie to
strata czasu i tyle.
Sorry, oczywiście szczerość nie jest tutaj w cenie, a
poza tym tasiemców nie lubię, a Twój takim mi się
jawi.
No ale obraza majestatu, no bo wszyscy chwalą, to jak
ja śmiem napisać co innego, to by było na tyle.

Dziękuję Beatko :)
Nie czuję się mistrzynią tego gatunku. Ja tylko bawię
się jednosylabowcami i próbuję różne tematy nimi
zapisywać :)
Ciągle szukam nowych tematów które można napisać
jednozgłoskowcami.
Ale cieszę się, że Tobie jak i większości się podobają
:)
Pozdrawiam serdecznie :)

Wando
podziwiam mistrzowstwo jakie osiagnęłaś w tak trudnej
formie,
przeczytałam z podziwem Wando
serdecznie pozdrawiam:)