Nie do końca sen
Gdy rano ciało wstało
otworzyć oczy nie chciało
bo cudny widok był
o takim chciałem śnić.
Widziałem jak byliśmy razem
czarujący uśmiech na twarzy
ciała gotowe do kochania
a usta spragnione całowania.
Krótko trwała ta chwila
jednak piękna jak skrzydła motyla
najważniejsze ze widziałem Ciebie
teraz jest mi jak w niebie.
autor
Tobiasz
Dodano: 2005-08-09 14:53:47
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Przepiekny sen,,,Też bym chciała taki mieć:)
Pozdrawiam:)+