Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie do wiary

Od dzieciaka mi mówiono
że ja chyba serca nie mam.
O sumieniu coś bąkali
a to była zwykła ściema.

Gdyż na starość się znalazło
kołatało się gdzieś w klatce.
Rzec by można cud nad cuda
na przekór rodzinnej gadce.

Na to nawet mam papiery
z pieczątkami od doktora.
Czas już przyznać się do błędów,
lecz rodzinka jest nieskora.

Coś tam bredzi o pomyłce
że musiałem dać mu w łapę
a ja jednak nic z tych rzeczy
czytelnicy co wy na to?

autor

Okoń

Dodano: 2020-01-04 22:43:51
Ten wiersz przeczytano 1423 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Rodzina
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (34)

mariat mariat

a może to była tylko klatka schodowa,
tam się często kołacze i to sprawa nie nowa

jeśli jednak pieczęcie poprzystawiał pan medyk znaczy
do remontu w tej klatce się szykuj panie Edek

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Co ja na to? - nie mam pojęcia co ten wiersz ma
oznaczać. - skąd jego pomysł - nie do końca dla mnie
zrozumialy, a w ramach możliwych dla mnie do
zrozumienia - bezzasadny.
Autora przepraszam ,za uwiklanie Jego wiersza w jakąs
tam - czyjąs osobistą sytuację ,ale - jako taki -
wiersz uważam za nie majacy zadnych podstaw - ani
wziętych z zycia - calościowych, ani podstaw z potalu.

Myslę ,ze jestem przewrazliwiony na falsz. - Moja
wina...
Pozdrawiam:)

AMOR1988 AMOR1988

Rodzinne i wesołe.

Ewa Złocień Ewa Złocień

:)) Słuszna obserwacja, na starość to my się
anatomii uczymy lepiej, niż studenci medycyny :))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »