Nie gaśnij Gwiazdo!
Zabłyśnij wyczekiwana gwiazdo
Pełnym blaskiem rozświetl noc.
Nie zostawiaj mnie.
Nie pozwól umrzeć w mroku.
Czekam na ciebie, gwiazdo.
Jak nigdy niczego cię pragnę.
W ciemnościach drogę gubię.
Grzech za grzechem popełniam.
Tlisz się ukochana gwiazdo.
Walcz, nie gaśnij
Proszę.
Ze światłem łatwiej iść.
Widzę cel.
Prostą drogę.
Daleko mam do niej.
Przecież chcę na nią wrócić!
Nie gaśnij, Gwiazdo!
Bez ciebie nie dojdę.
Ostatni raz spróbuj
Walczyć o mnie.
Zgasłaś droga Gwiazdo.
Straciłaś nadzieję, że dojdę?
Upadłam.
Już nie wiem po raz który.
Ciernie prosto w serce się wbiły.
I teraz krwawi.
Niewidzialną krwią.
To dla ciebie moja Gwiazdo.
Za to, że mnie zostawiłaś.
Przecież przyjaciel zawsze pomoże. Prawda? Prawda?! PRAWDA?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.