Nie jestem
Wcale nie jestem taki twardziel,
by własne życie mieć w pogardzie.
Częściej wymiękam przed finałem,
częściej niż tego w sumie chciałem.
Wcale nie jestem też wspaniały,
by mi donośne surmy grały.
Częściej podnoszę w górę dłonie,
częściej niż marzy mi się koniec.
Wcale nie jestem także wzorem,
bo mam marzenia bardziej chore.
Częściej przechodzę w stan szalony,
częściej niż mógłbym zmieniać strony.
Wcale nie widzę w sobie wady,
bo to jest prawda, nie układy.
Częściej postrzegam w sobie łanię,
częściej, bo w sumie, cóż się stanie…
Że mnie ktoś widzieć chce inaczej,
bo ulokował pośród znaczeń.
Częściej przesadnie śląc niuanse,
częściej nie dając prawdzie szanse.
Komentarze (3)
Nie jestem a
Jestem
najważniejsze to się kochachać takim jakim się jest.
Nikt nie jest doskonały, ale najważniejsze to być sobą
:) pozdrawiam :)