Nie jestem dzwonnikiem
Wyprowadzałaś na spacer
moje wiersze, razem
szukałyśmy pojedynczych symboli -
teraz leżę zasmucona otrzepując
z niechcianych mikrobów.
Szum fal zakłóca
odgłos wysyłanych myśli.
Na naszej drodze wyrósł
niewdzięcznik pospolity -
jak bluszcz zapuścił korzenie
by oplatać i dławić.
Od przekupek otrzymałam
wiadomość - proszę, nie
przyprawiaj mi garba.
Nie jestem dzwonnikiem
z Notre Dame.
Nadchodzi jesień,
zdejmij różowe okulary.
czarnulka1953
21. 08. 2013
Komentarze (9)
Tak jakby przyjaciółki już nie umiały... albo...
Życiowy mocno, aż boli.
Pozdrawiam :)
Dużo żalu i rozczarowania... Intryguje! Pozdrawiam ;))
Jesień też piękna,babie lato.Ładny.Pozdrawiam.
Tak, koniecznie okulary zdjąć.
Jesień dobra pora dla każdego.
:)
Ciekawie bardzo...Pozdrawiam:)
Okulary zdjęte, można dalej żyć pięknie. Pozdrawiam
Ja nie jestem niezgrabnym oceanem z ciernistych
cytatów.
różowe szkła kontaktowe,
wczasy i po - życie jakże kolorowe
Pozdrawiam serdecznie
smutny lecz ciekawy wiersz pozdrawiam