Nie kłam Areczku
Arkadiusz Łakomiak
Siadła w fotelu mama Areczka
i już po chwili pyta syneczka:
- Kto dzisiaj siostrze zabrał cukierka?
- Mnie tu nie było, bo grałem w berka!
- A gdzie jest ciastko i rurka z kremem?
- Nie wiem mamusiu, naprawdę nie wiem.
- Wyprowadziłeś pieska na spacer?
- Tak, oczywiście, jakby inaczej.
- A posprzątałeś w swoim pokoju?
- Nie było brudno, słowo honoru!
- Czy wczoraj myłeś zęby przed spaniem?
- Zawsze to robię, dziwne pytanie.
- A, buzię, stopy, ręce i szyję?
- Wiesz przecież dobrze, chętnie się
myję.
- Czy odrobiłeś lekcje z polskiego?
- Tak mamo, wszystko. I mało tego,
już przeczytałem szkolne lektury.
Uczę się pilnie, jak mało który.
- Czy ty przypadkiem troszkę nie
kłamiesz?
- Nigdy bym nie śmiał, przysięgam mamie!
- Więc mi wytłumacz, z jakiej to racji
odrabiasz lekcje w czasie wakacji?
Komentarze (88)
Zakończenie - Zaskoczeniem:) Podoba mi się, chociaż
maleńkie ale mam do
A (...)
A (...)
A (...)
Pozdrawiam:)
Piękne piszesz te wiersze dla dzieci.
Świetnie piszesz ale to już chyba wiesz!Pozdrawiam
serdecznie
Areczek kłamczuszek, przypomnina mi wiersz o leniu co
siedzial na tapczanie:) pozdrawiam:)
Wiersz extra-klasa.
Gratuluję , dziękuję za wizytę i miły komentarz.
Miłego weekendu.
Super +++. Wiersze wywoła uśmiech w całej rodzinie.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za miłe słowa! :)
świetnie piszesz dla dzieci i bardzo mądrze:)
pozdrawiam Arku
kłamstwo ma krótkie nogi a Ty dorównujesz najlepszym w
takiej poezji, pozdrawiam
Świetne, ale Ty jesteś mistrzem na tym polu:)))
HAHA dobry Arek pewnie nie raz kłamał a zawsze
udawał,powiem tylko gratuluję bo słodzić nie będę
sam dobrze wiesz że lubimy czytać twoje wiersze.
Arku świetny, przyniósł wielki uśmiech. Pozdrawiam
cieplutko.
Dziękuję kaczorku. :)
Mistrzu Arkadiuszu, jesteś wielki. A wytłumaczenie
jest proste, po prostu lubisz się uczyć.
Pozdrawiam z humorkiem, cześć.
Nie kłam Areczku bo pójdziesz do piekła
Haha dobre . A to ci kłamczuszek . Pozdrawiam .