NIE LĘKAJCIE SIĘ
z cyklu Wiersze naprawione
pamięci Umiłowanego Ojca Świętego Jana
Pawła II (18.05.1920--2.04.2005 )
,,NIE LĘKAJCIE SIĘ ,OTWÓRZCIE DRZWI
CHRYSTUSOWI...,,
jak to wytłumaczyć dzisiaj biednemu
człowiekowi
który pozostał tu na ziemskim łez padole
aby dokończyć Jego świętą wolę
zostałem ja sierota Boży z tego samego
kraju
widząc białe oblicze w całunie milczenia
słyszę jeszcze raz
jak oklaskami żegnają Cię na Placu
Piotrowym
dusza już szczęśliwa bo w raju
już nie odczuwasz bólu cierpienia
zatrzymał się czas
na zawsze a o tym dniu kwietniowym
każdy wszak zapamięta na całym świecie
oklaski brzmią jak krople deszczu na
wiosnę
które uderzają na blaszanym parapecie
próbując współbrzmieć z ptasimi głosami
ale i ptaki umilkły nie ze strachu i nie
radosne
tak często deszcz kojarzy się ze łzami
dziś nikt ich nie tłumi choć każdy
inaczej
sercem zranionym albo duszą zbolałą
rzewnie składa do modlitwy dłonie i
płacze
bo właśnie tutaj tak nam będzie Jego
brakowało
przyjmij do swego królestwa dobry Panie
niech zasiądzie po twojej świętej
prawicy
stamtąd niech od tej pory nam błogosławi
każdemu w domu przy pracy czy na ulicy
twoja moc Boże niechaj jeszcze sprawi
że to co serce w modlitwie wiary głosem
poprosi
niech będzie AMEN i niech się tak stanie
zanosi
błaganie nad zwykłym ludzkim losem
serce bólem i rozpaczą przepełnione
i prosi
zatrzymaj się biegnący w pośpiechu
człowieku
za sławą pieniędzmi i wysokim
stanowiskiem
przystań choć teraz na tę jedną chwilę
oddaj Mu pamięć minutą milczenia a w
ciszy
choć jedną minutą bo one zostaną
nieskończone
odmierzając ziemski czas nieprzerwanie
zaczekaj choć już jesteśmy w XXI wieku
bo choć może jesteś teraz ważnym
nazwiskiem
i to co masz to aż i często jest to tylko
tyle
może ciebie tak samo dobry Bóg usłyszy
bo Jego zawsze wysłuchał w każdej
potrzebie
nawróć póki czas swą duszę niczym Szaweł
bo i ciebie cierpliwie we wszystkim
wysłucha
kiedyś wszyscy razem na koniec się
spotkamy
umocnieni miłością darem Świętego Ducha
jeszcze radośniej ABBA OJCZE zaśpiewamy
i będzie pośród nas nasz święty Jan
Paweł
na najcudowniejszej pielgrzymce w niebie
Komentarze (11)
Pięknie sercem wiary napisany wiersz, pozdrawiam
serdecznie.
piekne slowa pozdrawiam
Piękny wiersz z wiarą pisany - często myślę co
pozostało z nauk które głosił dla nas na
pielgrzymkach do Polski :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Piękny wiersz. Przed chwilą oglądałam program
poświęcony naszemu Papieżowi. Pozdrawiam ciepło Maćku
:)
Z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie :)
Preczytałam z uwagą. Bardzo dobra refleksja.
Witaj Maćku:)
Żeby wszyscy byli tak wierni jak myślimy to byłoby
dobrze:)
Pozdrawiam:)
w ciszy w modlitwie i w sercach jest nasz Ojciec
Święty...
Typowy wiersz okolicznościowy. Dobry, ale nie o to mi
chodzi. Spróbuj Maćku pokazać nam kolejnymi swoimi
wierszami, że rzeczywiście się nie lękasz. Nie tylko
wyznawać wiarę - bo to dziś nie jest ryzykowne, ale po
prostu żyć na własny rachunek.
Ale plusa masz.
Módlmy się do świętego Jana Pawła o błogosławieństwo
dla nas i kraju. Pozdrawiam cieplutko:)
Dokładnie i szczegółowo odtworzyłeś zaszłość, miło
zapewne naszemu Papieżowi.