Nie lubię
Czytasz mój
niedokończony wiersz
Noc jest zbyt krótka
Drżąc otwieram oczy
Moja gwiazda
nuciła cichutko
słodką pieśń miłości
I zgasła
Nie lubię poranków
/I.Ok./
autor
Czatinka
Dodano: 2010-10-25 01:54:46
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Pięknie... delikatnie i lekko, mało słów, a treści
tyle... świetny wiersz!
Poranek to powrot do rzeczywistosci a ona bywa
rozna...i z nadzieja czekamy co przyniesie kolejny
dzien ..pozdrawiam
nikt chyba nie lubi ;)
za miłością i marzeniem czasem podąża rozczarowanie ,
plany swoje, a życie swoje
Czasem poranek bywa wyzwoleniem, w duszy zmęczonej snu
objawieniem... Pozdrawiam:)
Smutek bardziej przebija niż melancholia, a ostatni
wers jest tego potwierdzeniem.
Poranek, no tak jak to każdemu co innego do szczęścia
potrzeba:)
Gwiazdy Czatinko, są bardzo daleko... poza tym są
długowiecznie kapryśne... żyją swoim życiem-byciem,
zdają się nas nie zauważać... a nawet rzekłbym - wcale
nas nie widzą... złudne jest więc pokładanie w nich
nadziei a tych miłosnych ( gdy zapadnie noc), to już -
niedorzeczność... ale gdy dusza rwie się w
przestworza... to nie wiem... niech leci, nawet - ku
najodleglejszym gwiazdom
Ładny, nastrojowy wiersz. Też nie lubię
niedokończonych snów:))
tak na prawdę nic się nie kończy,wiersz z dobrym
przekazem.
"Nie lubię poranków" takich poranków to ja też nie
lubię
Poranek, to powrót do samotnej rzeczywistości, wiec
jest zrozumiale dlaczego "
Nie lubię poranków".
Frustracja :) Następny wiersz rano będzie
optymistyczny Pozdrawiam spontanicznie
Jak po smutku nadchodzi szczęście tak po nocy musi
nadejść dzień piękny wiersz pozdrawiam ;)
Noc jest wybawieniem od szarego, zmęczonego dnia.
Dlatego tak ciężko nam wracać do niego :)