Nie ma drogi donikąd
Nie ma drogi do donikąd
jest co najwyżej do gwiazd
jest dla tych co to do miasta
i powracającym z miast
droga w kółko do siebie
jeśli od siebie to w dal
gdy naprzód
to w jakimś celu
a oczy zwracasz to żal
bywa po maśle
o kiju
kamieniem brukowana
krok za krokiem po pracy
tańcem z balu ta z rana
odświętna w Boże Ciało
z cmentarza zapłakana
zarośnięta chwastami
skropiona łzami
zapominana
czasami droga wspomnień
rozhukana czasami
biegnąca z nami
za nami
a często poza nami
lecz najpiękniejsza
i najważniejsza
o której nie wolno
zapominać nikomu
to ta
najdroższa droga
do rodzinnego domu
Komentarze (15)
Trudno się nie zatrzymać
A najciekawsza to taka, której jeszcze nie
przeszliśmy, prawda?
końcówka zatkała mi dech z wrażenia-dom do rodzinnego
domu brzmi najpiękniej i masz rację każda droga
prowadzi do jakiegoś celu
Śliczny wiersz, a najpiękniejsze jest zakończenie. Bo
wiele jest dróg, ale niektóre sa ważniejsze niż inne.
Różne drogi w życiu pokonujemy,ta do domu rodzinnego
powinna byc zawsze na czasie ,o ile ten dom rodzinny
mamy (wielu nie ma)
Droga do rodzinnego domu choćby i wyboista jest
najwspanialsza.
ciepły wiersz. życie nasze . pozdrawiam
Mądry, ciepły wiersz.... życie to ciągła wędrówka, po
drogach, które tak pięknie opisałaś....
Odtrącona od świata, odtrącona od przyjaciół szukam
zagubionej drogi, drogi prowadzącej do nikąt. Nie ma
ciebie, nie ma nic wszystko dotknęło kresu, do świata
wtargnął mrok, ciemność ogarnęła wszystkich. Zasneło i
nigdy nie powstanie. Bezsilności trwaj na wieki!
Tak masz rację nie drogi do nikąt ,każda gdzieś
prowadzi do jakiegoś celu.
A ta najważniejsza to droga do rodzinnego
domu.Gratuluję pomysłu.Pozdrawiam
"Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu", takim Rzymem dl
nas jest nasz rodzinny dom, lecz czasami nie ma po co
do niego wracać, jeśli miłości w nim brak. Bardzo
ładny wiersz, dający ciepło siłę.
wiersz wart zamyślenia, rożne rodzaje dróg dane nam w
życiu przejść, ale do domu rodzinnego powinna być ta
najważniejsza, ale czy dla wszystkich tak jest?
Warto zatrzymać się nad Twoim wierszem i pomyśleć nie
tylko o drodze, ale i o sobie. Zwracają uwagę wersy:
"a oczy zwracasz to żal" i dwa ostatnie.
Masz rację, każda droga gdzieś prowadzi. Ta do
rodzinnego domu jest zawsze najdroższa. A jest jeszcze
jedna, do domu niematerialnego...
Jak wiele jest dróg, piękny wiersz, a sentencja
zawarta w ostatniej zwrotce, jest mi szczególnie
bliska.
hehe ja mialam kiedys taki wiersz"droga donikąd" ale
faktycznie chyba masz racje,ze nie ma takiej
drogi..chociaz w moim akurat o co innego chodzilo:)
hehe pozdrawiam:)