Nie ma niepotrzebnych.
Dmuchawiec złotego zachodu potrzebuje
wiatru, by znaleźć wśród dali swoje
przeznaczenie.
Wiatr potrzebuje dmuchawca, by wznieść się
na nim, i po ostatnim promieniu słońca
przekroczyć próg dnia.
Słońce potrzebuje horyzontu, by pozwolić
nocy okryć niebo czernią snu i zapalić
latarnie gwiazd.
Noc potrzebuje mnie, bym swoim
westchnieniem i uniesieniem nadała jej
ciemności zapach Erosa.
Ja potrzebuję ciebie,byś swoim dotykiem i
niecierpliwością ust, wykradł mnie z krainy
Morfeusza, i ukrył w swoich ramionach.
Komentarze (7)
Nim odejdzie człowiek w niebyt,
życie kształtują potrzeby!
Pozdrawiam!
Ładnie i logicznie. Miłego dnia
ah te ramiona ... nie Morfeusza ale mnie wystarczą
mężusia :)dobry
Każdy czegoś potrzebuje żeby istnieć.Pozdrawiam :)
Witaj:)
Z potrzeby wyszło zapotrzebowanie
na wiatr, słońce, upojne w rozkosz noce kochanków...
"Streściłam" sobie główną myśl:)))...aby zapamiętać:)
Pozdrawiam cieplutko z potrzebą na kolejny wiersz:)
Też takiego potrzebuję! Uśmiechy 'D
Ładnie pokazane zależności. Dla mnie na tak:-)