Nie o mimozie...
z dedykacją dla Andreasa i jego zdolności dla limerykowania :) Pozdrawiam :)
Chciał Andreas ze znanej Częstochowy
limeryk napisać szczególny - nowy.
Były w nim różne warianty
i zaczepiał też o kwanty.
Fizycznie wyskakiwały mu z głowy.
O wielkościach
"Żyrafa" w ZOO, w San Diego,
tuliła się do niskiego.
Próżne te zaloty,
mały miał kłopoty,
jak wielkość osiągnąć jego.
O zwisach
W przebogatym Singapurze,
słoń powiesił się na rurze,
a raczej słonica
niczym baletnica.
Zwisała trąbą w purpurze...
Komentarze (130)
fajne...masz wyobraźnię+:) pozdrówka Ilda
mocno odczuwajac zyczliwosc moze zostac na cale zycie
z nami
Dedykacja, to miła rzecz. Podobają mi się wszystkie.
Pozdrawiam
Witam Cię Serdecznie Cenie w tobie też i poczucie
humoru:)Tymczasem pozdrawiam gorąco .
dowcipnie i wesoło,,pozdrawiam :)
Dziękuje wszystkim moim Gościom za zajrzenie.
Pozdrawiam dobranocnie :)
Swietnie Elenko, Ty zdolna dziewuszka jestes.:)
Pozdrawiam,
:))))Leon.nela
W sądzie sędzia pyta molestowanej seksualnie kobiety -
Czy ten mężczyzna napastował panią?
- nie panie sędzio, na sucho...
Pozdrawiam :)
do tego o wielkościach .Sprawa w sądzie o gwałt facet
niski drobniutki baba wielka jak żyrafa jak to było
pyta sceptycznie sędzia to było przy pomocy garnka ,
-mówi poszkodowana,-dawać garnek sędzia na to mierzą
nic nie pasuje raptem poszkodowana woła -on mi go
założył na głowę i trzymał się za uszy .Tak też można
super limeryki
Witaj,
dziekuje za odwiedziny i miły komentarz.
Dedykowanych utworów nie komentuję.
Pozdrawiam niedzielnie.
Bardzo mi miło Elenko.Fajnie napisałaś.Wiem
przecież,że masz poczucie humoru.
Buziaczki.
PS
Santa Lucia(czyt.Luczija)
Limeryki życiem zwykle są pisane nasze fajne ukochane
:-)
Ale świetne limeryki, no ten ze słonicą na rurze,
uśmiałam się:-) Uściski Elenko:-)
:))
Miłego dnia, Eleno.