Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie możę być tytułu


Po narkozie chodź już nieobecny
podnosił głowę
Pytał, pytał czy jestem?
Skowyt sygnałów ambulansów
okno jak fatamorgana
suchość, pustka
ciemność

Królowa dobroci
z drewnianym niebem
nad głową
odeszła trzymając go za ręce

W ciszy tętent
poniosły go konie
na nieznany szlak

Ludzie z górnej półki
z GÓRNEJ półki, siejący NIE dobro

Piszę to z wielkim smutkiem
Bolesław Zaja /slonzok/

autor

slonzok

Dodano: 2019-01-15 13:11:17
Ten wiersz przeczytano 820 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Mroczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

AMOR1988 AMOR1988

Jego pamięć czas zostać w zadumie.

Sonata.a Sonata.a

Smutny wiersz, rozpatrz tych co zostali.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »