Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie nazywałam cię po imieniu

przychodziłaś kiedy chciałaś
odchodziłaś długo

było ci ze mną dobrze
kiedy miałaś nad wszystkim
kontrolę
potem znikałaś
a ja po cichu liczyłam
że już nie wrócisz

za każdym razem
gdy uciekałam
byłaś szybsza
miałaś mnie w garści

dziś już nie mam nadziei

słońce gaśnie powoli
czas ucieka szybko

bez porównania
jest o niebo lepiej

teraz
trzeba już tylko patrzeć
w jedną stronę

myśli obrócić ku sobie
i drzwi otworzyć
na oścież

autor

waffelka

Dodano: 2022-09-21 13:07:54
Ten wiersz przeczytano 1295 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Mamy w sobie od urodzenia smutek i radość. Bardzo
ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.

anna anna

przychodzi mi na myśl zdrowie, ale może być wiele
innych interpretacji.

Mgiełka028 Mgiełka028

Pięknie. Przychodzi czas na uwolnienie się od smutku.
Pozdrawiam :)

@Krystek @Krystek

Każdy z nas ma chwile smutku i radości. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Życzę beztroskiego dnia:)

sisy89 sisy89

Intrygująco bo wciąż zastanawiam się kim jest ta ona.
Ciekawie...
Pozdrawiam serdecznie :)

krzemanka krzemanka

Ciekawy przekaz. Interpretacji jak sądzę może być
wiele. Kim jest zagadkowa Ona? Może to wiara, może
choroba, a może zupełnie coś innego.
Miłego dnia waffelko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »