nie nocy
"Smaku twego nie znam, choć tak często cię mam na końcu języka".
późną porą
stałam się kamieniem
z kruszca świetlnego
nie mówię
późną porą
stałam się aniołem
cienistą mgłą otoczonym
stoję na chmurze
późną porą
stanę się śpiewem gwiazd
błyśnięciem za oknem
spadam z wysokości
późną porą
nie stałam się kwiatem
lekko wydychającym miłość
może kwiaty kochają tylko nocą
zapalam dzień
kocham
autor
my-void
Dodano: 2007-11-09 22:38:18
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Późna porą wszystko zdaje się być nieopisanie
zamknięte... nawet miłość