Nie od tej strony...
Na gałązce usiadł kos
do samiczki ćwierka czule
piękny mała masz kuperek
chętnie piórka twe utulę
będę tulił bardzo mocno
na gałązce rozhuśtanej
chodź pod skrzydła ma oporna
szkoda dziś marnować ranek
ptasia panna popatrzyła
o gałązkę dziobek ostrzy
już się cała nastroszyła
co ten samiec tak trzy po trzy
zamiast zacząć od zalotów
ten żółtodziób czarnopióry
to od razu pod skrzydełka
toż to gbur jest ponad gbury
odleciała więc samiczka
całkowicie zniesmaczona
jeśli na kimś ci zależy
nie zaczynaj od ogona...
Komentarze (76)
Ha, ha...rozbawiłaś mnie...i to przed snem ;))
gbura należy omijać z daleka, by nie popełnić błędu a
potem narzekać
miłego dnia, sari :)
Ciepło i wiosennie
Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny i z humorem wiersz...
Miłego popołudnia Aniu:)
Kos trafił na twardą sztukę ;)
Pozdrawiam Aniu :)
To prawda Sari ...
O ile znam życie,to różne bywają samiczki...
Pozdrowionka.
Ale fajny ,uśmiałam się po raz pierwszy dzisiaj.Puenta
super, pozdrawiam
fajny rozluźniacz dzisiejszych smuteczków
Wiersz w tonie dobrego nastroju z dobrym morałem. Tak
to czasami jest z tymi panami, nie mają pojęcia od
czego zacząć, a romantyzmu w nich za grosz:)
Pozdrawiam Anno:)
Marek
W świecie ptaszków nie ma czasu na czułości. Idzie
wiosna, czas na jajka w gnieździe ;) oczywiście
przekaz zrozumiały i ja jestem za czułostkami i
podnoszeniem stopniowym endorfin :)
Bardzo udany wiersz,tak jakby z ludzkich skłonności do
podszczypywania "kuperków". Widocznie samczyki mają
już takie skłonności. Podzielam Twoje zdanie by nie
zaczynać od ogona.Pozdrawiam miłych snów w zdrowiu.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny :-) dobrej nocy życzę
Dziękuję wszystkim za odwiedziny :-) dobrej nocy życzę
Naczytał się ptasich poradników podrywu, no to
,,startuje''. Cóż, skończyło się ,,pikowaniem''.