Nie odchodź
Mój najdroższy, mój kochany,
szczerym sercem miłowany,
dziś twe usta takie zimne
i tak patrzysz na mnie dziwnie.
Tak mi źle.
W moim sercu ogień płonie
i gorące moje skronie.
moje oczy dzisiaj płaczą,
że cię więcej nie zobaczą.
Nie opuszczaj mnie.
Zostań ze mną ty mój luby,
chyba nie chcesz mojej zguby.
przecież kocham cię gorąco
tak jak ziemia kocha słońce.
Tak mi źle.
Ty za miłość zdradą płacisz,
pomyślałeś co utracisz?
Czy ty wiesz jak serce boli,
czy umierać mam powoli?
Nie opuszczaj mnie.
Samej mieszkać pod tą strzechą,
i rozpaczy słyszeć echo.
Więc nie odchodź mój kochany
w moim sercu zachowany.
Tak mi źle.
Weź w ramiona mnie kochany,
zażegnajmy to rozstanie.
Więc zostajesz? Nie odchodzisz!
Pan Bóg hojnie cię nagrodzi!
Kochasz mnie?!
Komentarze (33)
Broniu,3 dni temu napisałem dla Ciebie limeryki z...
Kanady
Wymowne bardzo, smutne i poruszające serce wersy,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Wiersz pięknie napisany, ale temat złożony. Czytam
jednostronne uczucie. Trudno powiedzieć jak dużo można
zbudować na takim fundamencie.
Pozdrawiam Broniu serdecznie :)
Dziękuję za miłe komentarze. Masz rację Wojtku nic na
siłę. Miłości nie wyprosisz, chociaż często oprócz
miłości jest obowiązek. Dzieci- obowiązek
rodzicielski. Serdecznie pozdrawiam.
Piękne słowa Broniu, lecz temat do przemyślenia nic na
siłę. Pozdrawiam serdecznie.
Krzyk samotności w smutnych strofach wiersza.
Ślę serdeczności Bronisławo.
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.Taki co
odchodzi i przychodzi nie zmieni się. Będzie to robił
zawsze. Taki już jest. Szkoda tracić czasu dla niego.
Czasem to "odchodzenie", to
tylko szantaż emocjonalny,
cwane strachy na lachy...
Zgrabnie napisany wiersz :)
Konsekwentna forma i chwytająca za serce treść - jak
najbardziej - plus!
Ładnie, rytmicznie napisana prośba i pytanie zarazem.
Podoba mi się wiersz, taki jak piosenka, melodyjny.
Pozdrawiam serdecznie, życząc miłej niedzieli
Broneczko i się również polecam :)
Wzruszający wiersz, niestety w miłości nic na siłę się
nie da...
Pozdrawiam serdecznie :)
Wzruszające słowa, wzruszający apel...
Ale, nawet jeśli te zamknięte drzwi zostaną na powrót
(nomen omen) otwarte, to otworzy je już zupełnie
odmieniony "on", i zastanie zupełnie inną - "ją"...
Pozdrawiam ciepło
Wzruszający wiersz przepełniony tęsknotą i pragnieniem
powrotu ...
pozdrawiam ciepło Broniu :)
Wiersz piękny, ale jeśli chodzi o przesłanie to jak
jastrz, prośbami nie wygeneruje się uczucia ani dobrej
relacji. Pozdrawiam serdecznie
Lekko plyna wersy. Samo zycie. Pozdrawiam Broniu.