Nie odkładaj miłości...
Nie odkładaj miłości na potem -
spójrz, marzenia zakwitły nadzieją,
obiecując nam jeszcze dni złote,
choć już skronie jesiennie bieleją.
Twoje ręce są takie malutkie,
lecz zmieściłaś w nich los mój i życie;
w nich ucieczka przed każdym jest
smutkiem
i przed bólem bezpieczne ukrycie.
Gdy je czule zarzucasz na szyję,
dusza szczęściem omdlewa zdumiona,
bowiem wtedy wie tylko że żyje,
gdy bliskością pulsujesz mi w skroniach.
- Jan Lech Kurek
Komentarze (38)
Dziękuję najserdeczniej za odwiedziny, czytanie i
komentarze :)
Miłość, nadzieja, to nic, że
"skronie jesiennie bieleją." Bardzo ładny. Pozdrawiam
+
głos-18-ty
Wiersz z bardzo ciepłym przekazem, można odebrać
dwojako, miłość do kobiety, lub też do wnuczki(
sugeruje mi to użyte zdrobnienie)
"Twoje ręce są takie malutkie,"
PS. Przepraszam, że to wpisuję, ale o to temu
"ekspertowi" chodzi:
"Krzysztof Kaniewski Krzysztof Kaniewski 2013-02-15
Jaleku. Miło, że wleciałeś. Nie musi się Tobie podobać
ten tekst, ponieważ każdemu jak wiadomo podoba się coś
innego. W każdym razie cieszę się, że poświęciłeś swój
czas na przeglądniecie tego utworu. Pozdrawiam"
No i o to mu chodzi, żeby chociaż czytać te jego
bzdety, ten jad.
od razu widać ciepłą, harmonijną miłość.
:)
Romantycznie i pieknie ...
Zawsze uważałem że łapy jak bochny
mają w sobie może mniej romantyzmu
ale ile pojemności
Pozdrawiam serdecznie
Szczęśliwy człowiek, gdy czuje ,, ciężar ,, kochanych
dłoni na swoich ramionach.
Pozdrawiam.
Jak zwykle pięknie.Pozdrawiam.Z przyjemnością
przeczytałam.
Przeczytałam na wdechu:)::)Ładniutko.Pozdrawiam.
piękny wiersz pozdr.
Ciepło i płynnie, ale tematycznie nudno.
Ładnie o miłości, tylko pozazdrościć:)
Och, pięknie!
Kiedy słowa, tak płyną od serca,
to nie straszny jest chłód ani ciemność.
Pozdrowienia cieplutkie :)
Napiszę tylko że piękny i pozdrawiam