Nie pasuje to...
W pewnym środowisku zdarzył się ten incydent. Celowo zmieniłam peelce profesję.
stało się
fruwały epitety
z pięknych ust pani prezes
/przekwita róża zostają kolce/
trafiały boleśnie podmiot
wylała rzeka
zdziwienie oczu wokół
szkoda
odchodzi dobro
zło szczerzy zęby
panoszy się
na układy nie ma rady
walizki odjechały
/gdzie tu dobro maluczkich
przy zmianie przewodnika/
kto ma władzę
trzyma ster
i patent na wszystko mogę
nie
to chyba wina
wirusowej korony

@Najka@


Komentarze (26)
Sami jesteśmy sobie winni na taki stan
rzeczy...pozdrawiam Najkuś :)
...ludzie się nie jednoczą, bo człowiek człowiekowi
nie wierzy...
To nasza wina bo nie potrafimy sie zjednoczyc, za to
potrafimy gadac, gadac, gadac...
Wymownie bardzo, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję serdecznie następnym komentującym.
Z życia wzięte.
Mania wyższości nie popłaca.
Może kiedyś zrozumie.
Pozdrawiam serdecznie
Miejmy nadzieję, ze korona się już kończy :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Dobry wiersz budzący refleksje... Zniszczy nas wirus
zła i zobojętnienia a nie pandemia...
Bardzo dobry życiowy - tak bywa gdy brak kultury...
pozdrawiam:-)
Ciekawy wiersz i"na układy nie ma rady"
Miłego weekendu Najeczko:)
Bardzo dobry wiersz... Wielu zapomina co to jest
kultura, niestety:)
Bywa, ale sprawiedliwość i tak kiedyś dopada.
Wiem z doświadczenia...
Pozdrawiam
Człowiek zapomina, że powinien być człowiekiem ,a
przez pryzmat władzy, zawsze stanie przed nim ktoś,
kto mu wypersfaduje błędy, których nie zobaczy.
I to jest przykre, i prawdziwe...
Dobra treść!
Pozdrowienia!
Dziękuję czytającym i komentującym.