..nie_poezja..
..ja zapomnę, bo kochałam i wiem, że potrafię i za to Ci dziękuję..
Nie jest poezją, co powiedzieć chcę,
nie mieści się w ramach pojmowania,
co czuję, to samo się toczy.
Znikaj, spadaj, odwieś klucz na
gwoździu,
czynię to całkiem bez wahania,
nie pokazuj mi się na oczy.
Nie, nie będę Twoją przyjaciółką,
przestań, nie będziemy "bajerować",
dość upojnych odwiedzin w piątki.
Będziesz o mnie pamiętał, wiem o tym,
ja zapomnę, już możesz się schować,
zaczęłam "życiowe porządki".
Co Ty mówisz? Że ważna Ci jestem?
że przyjaźni mej nie chcesz utracić?
wiesz co, Skarbie.. wypchasz się może?
Dawałam Ci wszystko, siebie całą,
bez namysłu chciałam dom zostawić,
by tylko Tobie było dobrze.
No i rypło się, prawda Kochanie?
starczyło parę dni strachu i.. "bum!"
w panice zdradziłeś najwięcej.
Boże, jak czasem toczy się życie,
nawet, gdy miłosnych obietnic tłum,
prawda i tak spojrzy na ręce.
..Ty zostaniesz z tym, co miałeś i wspomnieniem, że to, co było mogło znaczyć wszystko..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.