Nie potrzebujesz mej miłości
myślałam, że ty do kochania zdolny
jesteś...
myślałam, że zostanę w twoim sercu
gdzieś...
myślałam, że każdego rozkochać w sobie
łatwo jest...
myślałam, że ja zdolna do kochanie już nie
jestem...
myślałam, że miłość nie istnieje w świecie
wcale...
no ale...
ja kochać bym cie mogła
ja kochać bym cie chciała
ale twa natura mi na to nie pozwala
ja bym ci dała całe serce moje
ja bym ci oddała wszystko czego chcesz
no ale...
ty nie potrzebujesz miłości mojej
ty nie potrzebujesz ukochanej swojej
ty nie potrzebujesz żednego serca do
szczęścia
ty tylko chcesz szaleć...
ja bym ci oddała naprawdę wszystko co moje
ale nie oddam bo się tego boję...
więc możesz szaleć, kochać wszystkie
wokół
mi to przeszkadzać nie będzie
tylko szkoda troche
tego co mogłabym poczuć...
więc szaleć będę razem z tobą czasem
kochać więc cię nie będę wcale
o miłości rozmawiać nie będziemy
bo to nie jest potrzebne nam wcale...
Dla TEGO, który nie potrzebuje mojej miłości, dla TEGO, którego mogłabym pokochać gdyby chciał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.