Nie przeczytasz
Odszedłeś nagle w czerwcowy poranek
a ja wciąż uparcie cię szukam.
W koronach drzew drżących zielenią,
w rozkołysanych źdźbłach trawy,
na nocnym nieba sklepieniu.
Widzę cię w obłokach białych,
w słonecznych promieniach,
w cieniach, co szkicują na ścianach
twój rozmyty, niewyraźny portret.
Czuję cię w zapachu kwiatów,
w wietrze, co targa moje włosy.
Słyszę w kroplach deszczu
i w szumie aut ulicami pędzących.
Może jesteś tym motylem,
co mi na ramieniu przysiadł
albo liściem, co spadł wprost pod
moje nogi, choć do jesieni daleko?
Często ronię łzę świętą,
lecz nią cię nie wskrzeszę.
Byłeś, jesteś, pozostaniesz
w sercu i w pamięci mojej.
Przyjacielowi, w rocznicę śmierci.
Komentarze (47)
Bardzo wymowny, potrzebny, tęskny wiersz, pozdrawiam
ciepło.
Witam,
smuutne,ale jakże wymowne wspomnienie...
Zarazem piękny pomnik słowny dla zasługi w przyjaźni -
tej dzisiaj tak rzadko spotykanej.
Pozdrawiam serdecznie /+/.
Oddałaś Halszko emocje, które wielu z nas nosi głęboko
w sobie.
Z całego serca dziękuję Wszystkim Czytelnikom za
pochylenie się nad moimi wierszami.
Kilka tygodni byłam nieobecna na portalu. Nie wiem w
jakim czasie uda mi nadrobić zaległości w czytaniu
Waszych wierszy,ale w miarę możliwości postaram się to
zrobić. Twórczość Bejowiczów jest tak bogata, więc
proszę o wyrozumiałość. Wszystkich serdecznie
pozdrawiam :))
Wzruszylas trescia i zafascynowalas jakoscia.
Pozdrawiam Halszko serdecznie :)
Najtrudniejsza w rozstaniach tęsknota... pozdrawiam
Witaj Halszko.
Piękny, wzruszający i pełen tęsknoty, wiersz.
Pozdrawiam, serdecznie.:)
taka przyjaźń... - uf - pozazdrościć
Witaj
Poczytałem z przyjemnością... poruszające wersy.
Serdeczności.
:)
Halszko, wzruszający pełen ciepła wiersz, ważne że TEN
KTOŚ żyje w Twojej pamięci i sercu, serdeczności dla
Ciebie :)
Piękne wspomnienie bliskiej osoby.
Poruszający wiersz.
Pozdrawiam
Marek
pamięć pozostała,,pozdrawiam
Niezwykle poetycko i wzruszająco bardzo...
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie wiem co napisać milczę.
Podoba mi się Twój wiersz. Widać w nim prawdziwe
uczucie, a jednocześnie kawałek solidnego warsztatu.
Jednak - nie gniewaj się - nadal nie będę Cię
odwiedzał. Aby nie uzależnić się od komputera
postanowiłem, że będę na beju godzinę dziennie. Jeśli
10 minut potrzebuję na napisanie wiersza, to zostaje
mi tylko 50 minut na komentarze. Zaglądam więc tylko
do stałego grona znajomych - i to takich, którzy (mam
nadzieję) zauważą ewentualne błędy i pomogą mi
poprawić niedoróbki. Wiem, że dzięki temu mam też
mniej odwiedzających, ale nie zależy mi na kolejnych
"piórkach". Cenniejszy jest dla mnie czas wolny.
Cieszę się, że moje wiersze Ci się podobają. A o
ewentualne komentarze proszę, gdy zauważysz coś, co
według Ciebie jest błędem. Czytam wszystkie uwagi, a
niektóre nawet uwzględniam.
Dobranoc.
Michał