nie przychodzę już tutaj od wczoraj
http://www.youtube.com/watch?v=TOys7cU_LeI&feature=rel ated
Byłem pierwszy. Potem jednym z wielu,
ciągle wierzę, że masz serce czyste.
Wyższa cena, niż banknot w portfelu,
stoję z tyłu jak zwykły asystent.
Policzyłem godziny i lata.
Nie przychodzę już tutaj od wczoraj.
Oko drażni dziurawa cerata,
napisany przez życie doktorat.
Całe życie spędziłem w probówce.
Stoisz obok, więc serce się kuli.
Tyle siły jest we mnie, co w mrówce,
drżę o ciebie, jak o życie królik.

return




Komentarze (12)
Melancholijnie, ale wyczuwam tu ciepło :) w końcu
miłość! +
Melancholijnie, ale wyczuwam tu ciepło :) w końcu
miłość! +
ale przecież mrówki są niesamowicie silne, więc nie
będzie źle :-) a na poważnie, świetny wiersz,
zwłaszcza ta dziurawa cerata do mnie przemawia
Mrówka wbrew pozorom jest bardzo silna, jak na swoje
warunki.
Ty też returnie masz dużo siły w sobie.
Wiersz poruszający i taki śliczny!
Pozdrawiam:)
Z tą chęcią przytulenia peela - malania ma całkowita
rację. Pozdrawiam.
Domówienie: "...W tym mieście ja się zwę
przechodzień..Ona odeszła dawno temu..Będziesz
samotny, mój ogrodzie..Bo tam nie wraca się
samemu..."
Nie wiem czemu, ale słowa "return", "remember" ,
"come-back" zawsze mi się kojarzyły blisko
siebie..Zatem RETURN powraca..nie Batman :)..Mocnym
akcentem i w świetnym stylu..Miło poczytać dobrą
rymowaną poezję..Nie rozumiem, dlaczego nie
doceniacie..Nie "klub klakierów" i TWA - proszę o
obiektywizm.. M.
Jeszcze sobie poczytałam i najchętniej przytuliłabym
peela:))
Piękny wiersz Returnie, tyle w nim miłości, co i
wątpliwości, niepewności, a wszystko tak po ludzku
powiedziane.
Bardzo mi się podoba.
Z przyjemnoscia przeczytalam.Pozdrawiam:)
Ciekawie i w piękny sposób wyraziłeś swoją miłość.
Miło było przeczytać o niej, ujętej w takiej właśnie
formie. Pozdrawiam:)
Super przenośnie+