Nie raz widziałam wiosnę
Siedziała wśród motyli ubrana w promyki
W oczach miała przedwiosenne stawy i
rzeki
Echo śmiechu roznosiły cieplutkie
wietrzyki
Dotykiem ust roztapiała najmroźniejsze
śniegi.
Niosła swoim słodkim szeptem obłoki
kłębiaste
Dłońmi rozwieszała gwiazdy przy blasku
księżyca
Gdy śpiewała ze świerszczami robiło się
jaśniej
Tak stara jest już wiosna, a ciągle mnie
zachwyca.
autor
shisha
Dodano: 2011-02-21 13:03:52
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Nie ma starych wiosen, zawsze tylko młode i przynoszą
ze sobą urodę.
A w sercu wiosna mimo uplywu lat.Slicznie.!+++
Taki opis wiosny bardzo przypadł mi do gustu:)
Pozdrawiam serdecznie!
I ciągle wyczekiwana! Pozdrawiam!
my odchodzimy ,ona zostaje...ladny wiersz
masz rację, już tyle mamy wiosen :-) a ona ciagle
młoda i piękna :-) podoba mi się Twój wiersz :-)