Nie skrzywdzi jej więcej
Piekło wchłonęło Jego złości
I słowa rzucane złowrogie
Nie skrzywdzi jej więcej z miłości
Bo demon już martwy w Jego osobie
Na podbój nowym wyzwaniom
Serce otwarło swe wrota
Już ręki nie dzwignie na nią
I gniew go już nie omota
A jeśli czas smutny się wydarzy
Niech Jego życie spada ze skał
I niech go los wiecznym snem obdarzy
O miłosnym splątaniu ciał
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.