NIE WIEM !
Nie wiem czy to miłość była?
Ale już się skończyła!
Choć serce wciąż z bólu łka,
Pozostały słowa,
jakaś cicha rozmowa,
Którą się jeszcze pamięta.
Pozostały marzenia,
Takie nie do spełnienia,
Bo zabrakło już NAS!
Ogień w sercu pozostał
Może jak przyjdzie wiosna,
To odmieni ten zły czas?
Byłeś mego serca biciem!
ale powiem ci skrycie,
że nie mieliśmy szans.
Może to mi się śniło?
Może na jawie było?
Niech rany zagoi czas.
Patrzę w okno i widzę,
łez się dziś swych nie wstydzę,
i tęsknie… tak to już jest!
Nie da się z serca wyrzucić
Tego, co weszło do niego,
nie da się jeszcze osuszyć mych łez.
Żegnaj!..nie wrócę do tego,
Ale jak być mam bez niego?
jak śmiać się?..jak radośnie żyć?
został smutek i pamięć,
w głowie żałość i zamęt
kolo mnie nie ma znów nic.
Auror. vin. 16.01.2009
Komentarze (4)
:)
Szepcząca w mroku....
Skoro taka Twoja recenzja..... to nick bardzo trafny
sobie wybrałaś....
Nigdy nic nie jest banalne... wszystko na tym świecie
jest jedyne i niepowtarzalne.... i Ty... i ten
wiersz.....
Pozdrawiam.
Ciekawie się czyta Twój wiersz, jest zastanawiający
czy aby to naprawdę miłość.
śilna,niemożliwa miłość to jedno z najtrudniejszych
uczuć.lecz serce wszystko przetrzyma,nie zapomni lecz
sie wyzwoli od bólu.pozwoli patrzeć przed siebie,nie w
stecz...
Pozdrawiam.