Nie wiem co zrobię...
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, nie wiem co zrobię,
nie wiem, czy z siebie to wykrztuszę,
nie wiem, czy Ci to powiem.
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, czy ja się odważę,
żeby Ci wszystko to wyszeptać
to, o czym bez przerwy marzę.
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, może oczami Ci powiem,
że mą największą jesteś tęsknotą,
wzruszenia wilgocią mych powiek.
Nie wiem co zrobię gdy Cię spotkam,
o Boże, niech wreszcie się stanie,
że będziesz mogł zostać dłużej
i ..... i razem zjemy śniadanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.