Nie wierzę we wróźki
Nie wierzę we wróżki,
ach już nie wierzę!
Wyrosłam z dziecięcych marzeń
i Nibylandii też już nie zwiedzę
za późno jest na bajki.
Czasem tylko przy oknie siedzę
do późna paląc światło
i patrzę w ciemne ulice -
oczy mi gasną, a nie chcą zasnąć.
Nie wierzę już w miłość
ach już nie wierzę!
Nie cytuj mi więc Szekspira
nie chcę być jak Julia,
czy pamiętasz jak skończyła?
Czasem tylko jakiś romans czytam,
czytam i wzdycham i słucham
jak serce z zazdrością zgrzyta,
że nikt go nie chce już kochać.
I co że płaczę, bo wróżek nie ma!
Oczy jak szklanki mokre od smutku
i co że ciągle sobie wmawiam
życie się ułoży samo powolutku.
Komentarze (13)
ja też nie wierzę we wróżki .. wiersz bardzo ładny ..
Czasem wiara to najlepsze co mamy
Też nie wierzę w zabobony, bo co ma wisieć nie
utonie...pozdrawiam :)
Urokliwie wyrażony smuteczek
będzie dobrze więcej wiary uściski i pozdrowienia
Też nie bardzo wierzę we wróżki, ale zdarzają się
takie, co ponoć potrafią wróżyć, a w miłość, warto
uwierzyć bo z nią lepiej się żyje.
Serdeczności przesyłam.
zwątpienie często nas dopada,,,pozdrawiam :}
Smutna życiowa rzeczywistość. To przykre utracić wiarę
w miłość.
Pozdrawiam:)
Zero wiersza i zero poezji. Przynajmniej dla mnie.
Zwykły opis.
Bardzo ładny melancholijny wiersz
Pozdrawiam
bardzo jasno, ładnie i czytelnie poprowadzona myśl,
zrezygnowałabym tylko z "czy", zachwiewa rytm :-)
Bardzo ładnie wyrażone rozczarowanie peelki...
Ja też nie wierzę! Pozdrowienia:)