Nie wiesz, że…
Bo ty jeszcze nie wiesz o tym,
Że takie śliczne i twoje
Dzieciątko maleńkie masz ze mną,
Że tulę je nocą i koję.
O zimnych dłoniach widziadła
Gorące policzki studzą
Jeszcze w nią sama nie wierzę,
Nie pokazuję ludziom.
Na wydzierganej poduszce
Z objęć i nuceń nocy
Obie się nie możemy
Napatrzeć sobie w oczy.
Dnie, schodzą jakoś znośniej
Najgorsze te noce, ta ciemność,
Sieroce bezkształty się lepią
Na imię jej dałam - Bezsenność.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.