Nie zabawa
Ludziom do przemyślenia.
Spokojne noce masz i dni
i dom twój pośród zieleni,
ale bądź gotów, przyjdą ci
co w proch chcą wszystko zamienić.
Zadudnią bomby o twój dom,
"na wojnie milcza prawa"
nie wróci ojciec, zginie syn
wojna to nie zabawa.
Pandemia swój zebrała plon,
miliony odeszły na wieki,
ty też dokonać dzieła chcesz
mały, szalony człowieku.
Zabliźni ziemskie rany czas,
znów kwiaty zakwitną wszędzie,
w ruinach cisza będzie trwać
i tylko nas już nie będzie.
Komentarze (6)
Oby nie :(
Pozdrawiam
Tylko że on
ma schron
i chyba liczy na samotność.
Dzielisz się trudnymi dla wszystkich przemyśleniami,
pozdrawiam serdecznie :)
"tylko nas już nie będzie" ... oby nie
Patos, ale co zrobić. Teraz nie razi.
... a czuliśmy się tak bezpiecznie.
Wymowny, przepełniony smutkiem wiersz...pozdrawiam
ciepło