Nie zapomnę...
Tak przebiegle przebierasz rękami po moim
ciele..
Moje ciche westchnienie i nagły krzyk...
Ciepłe dreszcze na całym ciele.
Twoje ciche westchnienie i nagły
krzyk...
Wzrok w Sobie utkwiony,
wciąż głodny...
Nie nakarmiony.
Wciąż mało przyjemności...
Pogłębianie dreszczy przeciągłości...
I już wiem, że Cię kocham
I już wiem, że to przekracza kres
przyjemności...
Twojego ciała bliskość i oczu blask...
Nie zapomnę tego nigdy,
choć rzuciłam Cię w przeszłości las..
Joka dziękuje Ci za tą miłość... 01.05.2004
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.