Nie zasypiaj dziś w piżamie....
* * *
Nie zasypiaj dziś w piżamie
Nie zabieraj dłoni z dłoni
Wiesz, jak trudno jest dogonić
Chwile, które pachną niebem,
Gdy daleko nam do siebie?
Wiesz, jak trudno tęsknić w ciszy
Do słów, których się nie słyszy?
Anioł Stróż też zwiesił głowę
Nogi obolałe skulił...
Po co się do ciebie tulił?
Po co tak za Tobą gonił?
Nie
zabieraj dłoni z dłoni....
*
Usiadł cicho Anioł Stróż
Na kamieniu obok drogi
Z płaszcza wolno strzepnął kurz
potarł obolałe nogi....
Łódź 07.04.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.