Nie zdążyłaś
Uśmiech śmierci Cię powitał,
Nim Twe serce zaczęło bić,
Oddech śmierci Cię zabrał
I nie pozwolił Ci żyć.
Nie zdążyłaś poczuć życia smaku
I zachłysnąć się radością.
Nie zdążyłaś obudzić się o poranku
I nakarmić swe maleńkie serduszko
miłością.
Nie zdążyłaś się pobawić
I z wiatrem przed siebie gonić.
Nie zdążyłaś poznać życia,
Nie zdążyłaś przed śmiercią się obronić.
Śmierć zamknęła Twe oczy
I lodem zmroziła Twe serce.
Nie pozwoliła zobaczyć światła
I skazała na ciemności wieczne.
Nie zdążyłaś zobaczyć słońca,
I poczuć jego ciepła.
Nie zdążyłaś zobaczyć tego świata bez
końca
Nie zdążyłaś obudzić się następnego
dnia.
Nie zdążyłaś poznać samej siebie,
Śmierć Ci nie pozwoliła.
Nie dane mi było poznać Ciebie,
Twoja śmierć mi tego zabroniła.
Zobaczyć tylko pozwoliła
Twe oczka zamknięte,
Które przystroiła
Smutkiem na Twej buźce niemowlęcej.
Zobaczyć tylko pozwoliła
Twe maleńkie piąstki zaciśnięte.
Tak jakbyś z nią walczyła,
Lecz dla Ciebie drzwi do życia były
zamknięte.
Pozwoliła jeszcze mi
Zobaczyć Twe usteczka delikatne.
Wypełnione sinym kolorem śmierci
I zamknięte na zawsze.
Śmierć zamknęła Twe powieki,
Ciało skuła lodem,
Serce uśpiła na wieki,
Usta otuliła chłodem.
Nie zdążyłaś nic powiedzieć,
Nic na swoją obronę.
Śmierć Ci zamknęła usta
I na główkę włożyła swą koronę....
pamięci mojej maleńkiej siostrzenicy Klaudii...
Komentarze (3)
Kolejny Aniołek nad nami....
To życie wyciska łzy rozpaczy. A my go nie często nie
szanujemy (*)
Śmierć nie powinna zabierać ludziom takich małych
aniołów są nam potrzebne....Przykro mi, tak tu smutno
i pusto...