Nie znam tytułu bo za daleko mi...
czysty freestyle!
Wiem jaki byłem dla niej
Nie twierdzę,że zawsze trwałem
Może to zabrzmi banalnie ale naprawdę
kochałem
I boli mnie serce,które musi się uporać
Z tym co drażni i z tym co musi się w nim
chować
Bo chowa się wiele dobrych chwil
Ile ja bym dał żeby z nią być
Może za dużo jak dla innych
Ale ja znam siebie
Może nie było by Jej jak w niebie
Ale żyły sobie wyprówalem
By poczuła ile Jej tak naprawdę dałem
Wiem,że starczy rozczulania się nad sobą
Wiem,żę nigdy już nie będę sobą
choć muzyka i wiersz jest dla mnie
osłodą
Ja żyć po prostu nie umiem
Boże!Przyjdz i zabierz moją duszę...
słabe ale mi starczy...UL!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.