Niebieskie zauroczenie
"w oczach masz dwa nieba"
Zakwitły w ogródku niezapominajki,
modre, pachnące kwiatki z bajki.
Budzi na twarzach naszych zachwyty
wiosenny pejzaż w niebieskość spowity.
Spogląda niebo z zazdrością w ich oczy
bo tyle błękitu potrafi zaskoczyć.
I tak wzajemnie się podziwiają,
innych barw wokół nie dostrzegają.
I twoje oczy są pełne błękitu,
od chabrów, lazurów aż do grafitów,
gdy patrzysz na świat jak urzeczony,
widzę w nich wszystkie miłości kolory.
Słońce maluje ci uśmiech na twarzy,
nim szepniesz słowo coś się wydarzy,
zabije serce czułością wzruszone,
wyruszysz w nieznaną świata stronę.
Spójrz na ten kwiatek bladoniebieski,
na jego listki jak srebrne łezki,
on się spod trawy wychyla skromnie
i cicho szepcze...pamiętaj o mnie.
maj 2014
Komentarze (41)
Dziękuję, lubię błękit nieba i oczu ;)
Piękny opis zauroczenia niebieskimi kwiatami oraz ich
symbolicznego znaczenia, które przywołuje miłość i
wzruszenie, podkreślając magię chwil spędzonych w ich
towarzystwie.
(+)
Witaj Grażynko i _weno_ . Nie zauważyłam wcześniej
Waszych wpisów więc teraz dziękuję, że odwiedziłyście
mój wiersz sprzed 3 lat :)
Lubię niezapominajki
i lubię połączenie w wierszach
przyrody z miłością,
widzę, że już miałam okazję czytać Twój uroczy wiersz,
Renatko,
jest też mój poprzedni komentarz, punktu ponownie już
dać nie mogę, ale przeczytałam z przyjemnością,
pozdrawiam Cię serdecznie :)
Podpisuję się pod komentarzem Krzysia (tsmat)
Serdecznie pozdrawiam z podziwem pomysłu i wykonania
cudnego wiersza :)
WITAJ RENIU...
Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ PRZECZYTAŁEM KOLEJNY PIĘKNY
KOLOROWY WIERSZ TWOICH MYŚLI...BRAWO...
Bardzo mnie ujął obraz tego wiersza, oczywiście
refleksja sama się narzuca. Szanujmy piękno i w
człowieku i w przyrodzie "Bo jak nie my, to kto".
Dziękuję i życzę miłego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie
niezapominajki to są kwiaty z bajki, bajkowy oraz
słowem malowany,,pozdrawiam:)
Krzychu...to nie kwiatki ani ogród budzi zachwyty
lecz ... "wiosenny pejzaż w błękit spowity" ;) dlatego
zastosowałam interpunkcję ale dziękuję za Twoje
czytanie i uwagi:)
Przyjaźń jest cenna, warta wiersza.
Pozdrawiam
Mariat dziękuję za czytanie i cenne uwagi ale najpierw
był ogród i połacie niezapominajek, których błękit
przywiódł skojarzenie z jego niebieskimi oczami:)
Zauroczenie "niebieskim pejzażem" i przyjacielem,
który kocha podróże, stało się pomysłem na taki
właśnie wiersz:) Nie myślałam wtedy o technicznych
aspektach i stylu pisania. Teraz mam co przemyśleć,
dziękuję:)
Witaj Renatko:)
Myślę,że w trzecim wersie bardziej pasowałoby "Budzą"
Bo raczej kwiatki bardziej niż ogród.Ale to tak po
mojemu tylko:)
Ja mam niebieskie oczka ale to raczej nie o mnie
niestety:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wszyscy 'achają' to i ja też dam 'acha' dla
niezapominajek, ale pod kątem spojrzenia na wiersz z
innej strony, to powiem Ci Renatko, że nie jest
jednolicie spójny, bo te wtrącenia o jego oczach
rozrywają wiersz, jego linię sensu. Skoro ma być o
jego oczach, to bym dała lekkie przejście, że on ci
przyniósł te kwiatki, albo z nim byłaś w lesie na
spacerku i wtedy zachwyt nad niebieskością jego oczu.
Ale to tylko podpowiedź, nie negacja.
Pozdrawiam serdecznie fajnie się czyta takie wersze o
sentymentach i przyjaźni
Pozdrowionka miłego dnia życzę
Fajny, zaniebieszczony wierszyk, ostatnia zwrotka
wprost mnie urzekła :)