7 niebo
Zanim zaszumią cicho drzewa
Deszcz spłynie z okiennych szyb
Pokaże się kawałek niebieskiego nieba
Rozlegnie gdzieś anielski krzyk.
Anielski krzyk, nie...to wołanie
Przestają szumieć ponuro drzewa
Hejnałów rozlegnie się granie
Chodźmy do siódmej części nieba
Uśmiechy radosne nas powitają
Pełnego ciepła, nieziemski świat
Anioły, co dusze naszą znają
I serce, miłości odwieczny brat
Szum potoku lekko się rozwiewa
Ptaków rajskich słychać trele
A w nas, muzyka cicho śpiewa
Nuty, rozpływają się po ciele
Zieleń dookoła nas pochłonie
Blisko bieży fauna niebiańska
I ten czar, co w sercach płonie
Miłość... najpiękniejsza wola Pańska
Godzina przybiera postać chwili
Iskra szczęścia wcale nie parzy
Serce tak mocno żalem kwili
Kiedy oczom spotkać się nie darzy
Alejki, złotem aureoli brukowane
Mostek zaprasza do barierki
Żale i smutki gdzieś są schowane
Rozwiane wichru podmuchem wielkim
Deszcz spływa po okiennych ramach
Dalej szum drzew smutno śpiewa
Ale w sercu jedna piosnka znana
Piosnka siódmej części nieba.
Pabianice 12.01.2012
Komentarze (6)
Starożytne spojrzenie na układ kosmiczny, gdzie było 7
nieb :)- wprawia w zadumę Twój wiersz :)) +
Godzina przybiera postać chwili
Iskra szczęścia wcale nie parzy.....bardzo sugestywne
metafory
Mówi się ,, jestem w siódmym niebie ,,.
Ładna wizja szczęśliwości jaką przedstawiłeś.
Oby każdy doczekał prawdziwego raju.
Pozdrawiam ciepło+++
Tak wyobrażam sobie raj:)Wiersz pełen
tęsknoty,przepiękny.Pozdrawaim serdecznie+++
/"Kiedy oczom spotkać się nie darzy"/ - piękny
wiersz. Pozdrawiam :)
a może by tak melodyjkę dodać? :) byłaby z tego ładna,
ciepła piosenka